Gdy w Urzędzie Gminy jest wykonany plan miejscowy, na wniosek inwestora urząd wydaje wypis i wyrys z planu, na podstawie którego inwestor może przeanalizować możliwości budowania na interesującym go terenie, zanim zapadnie decyzja o zakupie działki.
Bywa jednak, ze na danym obszarze nie obowiązuje jeszcze taki plan.
Brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu, na którym leży interesująca nas działka, nie powinien być jednak wielką przeszkodą w jej zakupie.
W takim przypadku wydawane są Warunki Zabudowy i Zagospodarowania Terenu, opracowywane na podstawie lokalnych uwarunkowań i wizji lokalnej.
Te dwa dokumenty funkcjonują zamiennie – jeśli nie ma jednego – urząd musi udostępnić drugi.
Należy więc złożyć wniosek o wydanie Warunków Zabudowy i uzbroić się w cierpliwość.
W żadnym wypadku nie polecam zakupu działki, zanim nie przestudiuje się wnikliwie jednego z powyższych dokumentów, bo w nich przeczytać możemy o wielu ograniczeniach, o których może nie wiedzieć nawet właściciel gruntu, który chcemy zakupić.
Może na przykład okazać się, ze na danej działce można wybudować dom o ściśle określonej maksymalnej powierzchni zabudowy, nie przekraczający konkretnej wysokości, na dodatek z dwuspadowym dachem albo na rzucie prostokąta z symetryczną elewacją.
Może też wyniknąć konieczność odsunięcia się od granicy z drogą publiczną o dużą odległość.
Może także zostać nam narzucony obowiązek uzgodnień z konserwatorem zabytków lub archeologiem.
Czasami zobowiązani jesteśmy nawet do określonego koloru elewacji czy dachówki.
O takich ograniczeniach warto wiedzieć, zanim zapłaci się za wymarzony kawałek terenu.
Inny aspekt do rozważenia to badanie geologiczne gruntu.
Często okazuje się, niestety już po zakupie działki, że poziom wód gruntowych w danym terenie jest zbyt wysoki, aby można było budować dom podpiwniczony…
Bywa tez, ze rodzaj gruntu wymusza większe koszty budowy fundamentów, niż planowaliśmy.
Warto także zorientować się w bardziej ogólnych planach Gminy na przyszłość i sprawdzić, czy nie przewidywane są jakieś ruchliwe arterie komunikacyjne albo budowa wielkiego osiedla drapaczy chmur.
Na pewno nie chcielibyśmy zostać zaskoczeni faktem, ze tuz za ogrodzeniem powstanie duży zakład przemysłowy albo oczyszczalnia ścieków.
mgr inż. Arch. Dagmara Obłuska
VILLANETTE
Tel. 601 93 93 55